Zgrzytanie zębami

Dlaczego mimowolnie zgrzytasz zębami?

Przyczyny występowania patologicznego zespołu zaburzeń w obrębie szczęki i żuchwy są dwojakiej natury. Pierwsza z nich to przyczyna związana z fizjonomią człowieka. Druga jest ściśle związana z naszą psychiką. Zazwyczaj, aby wystąpiła opisywana przypadłość, obydwie te przyczyny muszą współistnieć. Nie ma jednak reguły i bywa, że tylko jedna z nich wystarczy, aby doprowadzić do zgrzytania zębami.

Pierwszy winowajca ? to brak zsynchronizowania pracy stawu i płaszczyzn zębów, wady zgryzu, postawy, przeszkody na zębach

Nieleczone wady zgryzu, ale także źle dopasowane plomby czy uzupełnienia braków zębowych, jak mostki, korony i protezy, mogą w znacznym stopniu przyczynić się do silnego zaciskania zębów. Czasem już samo wyleczenie poważnej wady żuchwy, związanej z chirurgiczną ingerencją w układ kości twarzoczaszki, może doprowadzić do zaburzeń stawu skroniowo-żuchwowego. Dlatego, w takiej sytuacji, lekarz prowadzący powinien wziąć pod uwagę wysokie ryzyko takiego skutku ubocznego i poprzez obserwację i ewentualną rehabilitację na wczesnym etapie zaburzenia, wyeliminować zespół nieprawidłowości w funkcjonowaniu systemu ŻGC.

Sama wada zgryzu może zostać w pełni usunięta, dlatego nie należy wykluczać wystąpienia bruksizmu już przy prawidłowym zgryzie. Zdarza się, że sami sobie potrafimy zafundować mocne nadwyrężenie szczęki i żuchwy poprzez permanentne? żucie gumy. Tak ? to również może spowodować ich podświadome zaciskanie podczas snu.

Bolączka naszych czasów ? życie w ciągłym stresie

Jest niczym znak rozpoznawczy ludzi funkcjonujących we współczesnym świecie. Bywa mobilizujący, dodający energii do działania lub mocno dysfunkcyjny ? paraliżujący niczym wiązka prądu o wysokim natężeniu.

Niezależnie od efektu końcowego, jaki przez niego osiągasz, STRES towarzyszący Ci zbyt często, zawsze finalnie negatywnie odbije się na Twoim zdrowiu. Lekarze są zgodni co do określania bruksizmu mianem zaburzenia psychosomatycznego ? podobnie, jak w przypadku wrzodów żołądka ? długotrwały stres i silne napięcie sprzyjają pojawieniu się tego schorzenia.

Napięcie psychiczne dotyka każdego z nas – niektórych rzadziej, innych częściej, a w skrajnie podatnych przypadkach towarzyszy ludziom permanentnie. To właśnie mocno stresującemu trybowi życia i ciągłemu podenerwowaniu przypisuje się niebagatelne znaczenie w procesie pojawienia się i pogłębiania patologicznych zaburzeń czynności narządu żucia.

Opłakane skutki ? cierpią Twoje zęby… i całe ciało

Wydaje Ci się, że bruksizm tylko strasznie brzmi, a w efekcie jest jedynie niegroźnym uprzykrzeniem dla Twoich współtowarzyszy snu? Masz rację.

Wydaje Ci się.

To, że Twój partner / partnerka nabawi się bezsenności przez wydawane przez Ciebie nocą odgłosy, to tylko wierzchołek góry lodowej. Lista nieprzyjemnych i bolesnych skutków dla Twojego organizmu jest znacznie dłuższa i poważniejsza, niż możesz przypuszczać.

W pierwszej kolejności ? ?polecą? zęby. Tak, polecą. Bo kiedy patologicznie zaciskasz zęby, nacisk szczęki na żuchwę jest około 10 razy (!) silniejszy niż podczas zwykłego gryzienia.

To w efekcie doprowadzi kolejno do:

  • Ubytku szkliwa
  • Starcia brzegów i powierzchni zębów: siekaczy, przedtrzonowców i trzonowców
  • Odsłonięcia szyjek korzeni zębowych
  • Nadwrażliwości zębów
  • Próchnicy
  • Rozchwiania zębów
  • Utraty części zębów

Cierpią zęby, cierpi całe ciało?

Gdyby potraktować bruksizm, jako materiał wybuchowy, należałoby powiedzieć, że ma siłę rażenia bomby atomowej. To patologiczne zaburzenie funkcji w obrębie samej szczeki i żuchwy wpływa negatywnie na najdalej położone tkanki i narządy całego ciała! Czy wiedziałeś, że oprócz znacznego pogorszenia stanu uzębienia, nieleczony bruksizm może doprowadzić do:

  • dokuczliwych bólów głowy (porównywanych do migren)
  • bólów i dysfunkcji mięśni twarzy
  • problemów z kręgosłupem
  • bolesności w obrębie mięśni obręczy barkowej i miednicznej
  • problemów ze stawami skokowymi
  • problemów ze wzrokiem, słuchem i równowagą

Pamiętasz to uczucie niemocy, kiedy dopada Cię zwykłe przeziębienie? Kiedy boli gardło, tracisz apetyt, a mięśnie są osłabione, jakbyś przed chwilą przebiegł maraton?

Pamiętasz. I nie lubisz tego uczucia. A to tylko przeziębienie. A co dopiero kiedy pozwolisz zapanować nad swoim życiem zgrzytaniu zębami! Lista skutków i dolegliwości towarzyszących temu zaburzeniu jest przygnębiająca. A nie warto marnować zdrowia i dobrej kondycji psychofizycznej, których odzyskanie będzie Cię tym więcej kosztowało, im później rozpoczniesz leczenie i rehabilitację. Dlatego nie bagatelizuj nocnego szczękościsku i tego strasznego dźwięku, którym przyprawiasz domowników o dreszcze.

Nie wmawiaj sobie, że jesteś w stanie to kontrolować, ponieważ bruksizm jest zaburzeniem podświadomym i mimowolnym – to znaczy, że nie zależy od Ciebie. Dopiero doświadczony specjalista będzie w stanie Ci pomóc, zaplanować leczenie i przeprowadzić rehabilitację, która pomoże Ci wyeliminować zaburzenie i przywrócić Twój organizm do stanu równowagi fizycznej i psychicznej.

Zgrzytanie zębami należy leczyć! Dysfunkcja systemu żuchwowo ? gnykowo ? czaszkowego jest zjawiskiem równie uciążliwym, co powszechnym. Według aktualnych statystyk zmaga się z nią już ponad 50% populacji na świecie! Towarzyszące temu zaburzeniu i będące największą bolączką chorujących, jest patologiczne, podświadome i mimowolne zaciskanie szczęk i zgrzytanie zębami. Tę przypadłość w języku branżowym nazywamy bruksizmem. Jest on jednocześnie najgorszą przyczyną negatywnych następstw całego zespołu dysfunkcji, jak i samym objawem oraz znakiem rozpoznawczym zaburzeń w systemie ŻGC. Czy wiesz, że:
  • bruksizm jest zaburzeniem mimowolnym i podświadomym ? pojawia się głównie w nocy
  • jego głównym źródłem jest stres i tłumienie emocji
  • bruksizm jest odruchem zaliczanym do parasomnii i parafunkcji
  • nacisk generowany podczas mimowolnego zaciskania zębów jest nawet 10 razy silniejszy niż podczas czynności gryzienia lub żucia pokarmu
  • zęby 20-latka, cierpiącego na bruksizm wyglądają, jakby korzystał z nich już nawet 40 lat
  • ponad połowa ludzi na całym świecie cierpi na bruksizm
  • aż 60 % dorosłych i ok. 30% dzieci odreagowuje w ten sposób stres i uwalnia nagromadzone negatywne emocje
  • aż 80% osób uskarżających się na migrenowe bóle głowy tak naprawdę cierpi na napięciowe bóle głowy ogólnie nazywane bruksizmem
To się dzieje, kiedy się stresujesz Główną przyczyną bruksizmu jest stresujący tryb życia. Sam odruch zgrzytania zębami i zaciskania szczęk jest sposobem na jego rozładowanie. Ta mimowolna czynność zaliczana jest do parafunkcji, czyli podświadomych czynności zastępczych, które pozwalają na uwolnienie tłumionych emocji. Parafunkcje dotyczą przede wszystkim układu żucia. Są to na przykład:
  • przesuwanie końcem języka po ostrej krawędzi zębów
  • przygryzanie policzków
  • skubanie warg
  • obgryzanie paznokci i skórek
  • gryzienie twardych przedmiotów, np. skuwki od długopisu, oprawek okularów
  • nałogowe żucie gumy / żucie gumy po jednej stronie.

Wszystkie wymienione wyżej nawyki różnią się od bruksizmu tym, że pomiędzy zębami szczęki i żuchwy nie ma kontaktu. W przypadku bruksizmu szczęki silnie na siebie oddziałują poprzez generowanie nacisku. Dodatkowo zęby poruszają się w większości w płaszczyźnie poziomej, ale w zależności od wzajemnego układu płaszczyzn zębów ruch może być pionowy. U osoby zdrowej zęby w szczęce i żuchwie w stanie spoczynku nie stykają się, a w ustach tworzy się między nimi ok. 2-4 ? milimetrowa szpara.

Dlaczego bruksizm trzeba leczyć?

 

Dysfunkcję systemu ŻGC należy leczyć, ponieważ zbagatelizowanie jej negatywnego wpływu doprowadza w stosunkowo niedługim czasie nie tylko do zniszczenia zębów, ale także rozstrojenia całego organizmu. Bruksizm w skutkach dotyka nawet najdalej położonych od stawu skroniowo-żuchwowego tkanek. Skutki nieleczonego bruksizmu najbardziej odczuje nasza głowa, barki, kręgosłup, a nawet? brzuch, miednica czy stawy skokowe.

Prawidłowe rozpoznanie problemu i wdrożenie odpowiedniego leczenia (jak rehabilitacja, stosowanie szyny relaksacyjnej, itp.) jest jedynym sposobem na zwalczenie problemu i przywrócenie organizmu do stanu równowagi psychofizycznej. Prawidłowe rozpoznanie problemu najczęściej następuje u lekarza stomatologa, a czasem także w gabinetach psychologów i psychoterapeutów. Niekiedy leczenie ciężkich zaburzeń systemu ŻGC wymaga stosowania wsparcia farmakologicznego oraz konsultacji neurologicznej.

W Instytucie Rehabilitacji Dentystycznej Irdent możesz liczyć nie tylko na pełną diagnozę i kompleksowe leczenie, ale także wsparcie psychologiczne. Współpracujemy z najlepszymi specjalistami w zakresie leczenia i zwalczania tego typu zaburzeń.